Zwała na maxa...... =/
Komentarze: 5
Wstałam rano i poszłam z mamusią do kościółka.... ech... jak to słodko brzmi =P Wróciłam na chatę i dowiedziałam się ze Sylwia M. była po mnie i ze pojechali na plaże.... Potem patrze na komórkę i widze sms-a od Łukiego z pytaniem czy jade na plaże... Byłam trochę wqrzona że na mnie nie poczekali.... ale mi minęło.... Wysłałam Sylwi i Łukiemu sms-a że mają być przy drugim ratowniku... łuki mi odpisał kto jest na plazy i wogle.... Moja mama pojechała z moim bratem na "zjaździk rodzinny" Bo ciocia kupiła pieska.... Ech... zwała... cała rodzina oprócz mnie bedzie..... =P Mi się po pierwsze nie chciało jechać po drugie byłam umówiona.... =] No więc dojechałam na plaze troche ich poszukałam i znalazłam.... Wszyscy byli ze starszymi! ZWAŁA! Wqrzyłam sie troche na Bartka, bo powiedział ze jest nudno i pojechał na chatę.... Przed tym Mati P. z Rytolem zdjęli prawie zdjęli mi stanik..... ale sie wqrzyłam....jeszcze na placu zabaw! Ale sie ludzie na mnie patrzyli..... hmmm..... <no comments> Mytślałam ze ich zabije =/ Potem zaczęło sie chmurzyć i wszyscy się zmyli... Zwała! Pozdrawiam wszystkich! =* =* =*
P.S. PABLO MUSIMY POGADAĆ BARDZO POWAŻNIE!
Dodaj komentarz